Sesja zdjęciowa wnętrz apartamentu przy ul. Podskarbińskiej.
Prezentowane mieszkanie to tzw. nówka-sztuka, czyli świeżo urządzone i wyremontowane w nowej inwestycji, czekające na pierwszego najemcę. To jedna z tych sesji, gdzie warto mieć przy sobie słuchawki, bo inaczej dominującym dźwiękiem może być odgłos wiertarki udarowej penetrującej okoliczną ścianę.
Apartament jest dwupokojowy. Salon połączono z aneksem i wyjściem na balkon, obok znajduje się całkiem przestronna sypialnia, a po drugiej stronie – również nie taka mała – łazienka z prysznicem.
Wnętrze zostało wystylizowane ręką właścicieli, a mi pozostało je jedynie sfotografować. Pewnym wyzwaniem było zaprezentowanie mieszkania w sposób odzwierciedlający to, co widzi ludzkie oko, bo wykorzystanie całej przestrzeni do zabudowy, dość mocno zawężało optycznie główne pomieszczenia. Dla oka wnętrze było dość szerokie, podczas gdy z perspektywy obiektywu dominowała zabudowa szaf na pierwszym planie. Paradoksalnie przyjemniej wyglądają ujęcia „na wąsko” niż „na szeroko”, bo pierwszy plan staje się przez to mniej istotny i niejako stapia z planami dalszymi.
Zdjęcia zostały użyte do stworzenia bezpośredniej oferty wynajmu mieszkania.